Wybuch I wojny światowej przyniósł istotną zmianę warunków gospodarczych. Spadek produkcji, ograniczenie handlu, ponadto wysoka inflacja i braki w zaopatrzeniu to obraz głębokiego kryzysu, który pojawił się w czasie wojny i trwał właściwie do wprowadzenia polityki Nowej Ekonomicznej Polityki przez władze sowieckie, po zbrojnej agresji na Gruzję w 1921 r. Powojenna odbudowa rozpoczęła się już na dobre w 1919 roku, lecz jej efekty zniweczył w dużym stopniu pobyt niemieckich i brytyjskich wojsk oraz krwawa wojna obronna w 1921 r. i powstanie narodowo-wyzwoleńcze w 1924 r. Dlatego też wyraźniejszą cezurę w życiu gospodarczym stanowi bolszewicki podbój Gruzji, rozpoczynający okres względnego spokoju, nie licząc lokalnej partyzantki do roku 1923 i ogólnonarodowego powstania w letnich miesiącach 1924 roku.
I wojna światowa spowodowała zmniejszenie bezpieczeństwa dla inwestycji, co zahamowało napływ kapitału. Załamał się eksport surowców i płodów rolnych, redukując przychody z handlu zagranicznego. Z kolei przejęcie kontroli nad akwenem Morza Czarnego przez wrogą marynarkę Niemiec już w pierwszych dniach wojny oznaczało blokadę morską, zatrzymując transport z gruzińskich portów.
Każdorazowo konflikty zbrojne uśmiercają turystykę. Tak też było w przypadku Gruzji, tym bardziej, że wiele kurortów i uzdrowisk znalazło się przejściowo w strefie bezpośrednich działań militarnych. Powyższe zjawiska znacznie ograniczyły dochody, powodując znaczącą pauperyzację miejscowej ludności. W przeciwieństwie do osiemnastowiecznych konfliktów z Turcją działania wojenne objęły tym razem tylko południowe części kraju (ok. 15% terytorium), przynosząc ograniczone przestrzenie zniszczenia.
Znacznie boleśniej gospodarka odczuła powołanie 200 tys. mężczyzn do wojska, co ograniczyło produkcję rolną i przemysłową. Produkcję przemysłową podporządkowano potrzebom armii i aż 78 % zakładów pracowało na jej zaopatrzenie. To zaś ograniczyło asortyment i ilość artykułów dostępnych dla ludności, znacznie obniżając poziom życia.
Ogromnym problemem stały się masy wojska przewalające się przez kraj. W samej tylko stolicy przebywało średnio 100 tys. żołnierzy przy ok. 230 tys. mieszkańców. Dezorganizowali oni transport i co najważniejsze rekwirowały dobytek. Aż 40% gospodarstw zostało pozbawionych siłą zwierząt gospodarczych, przez co około 30% ziemi stanęło odłogiem. W ten sposób znacznie spadła produkcja rolna. Na potrzeby wojska rekwirowano również żywność i duże ilości zboża. Zamierał także handel wewnętrzny i szerzyła się spekulacja. W latach 1913 - 1916 wystąpił pięciokrotny wzrost cen.
Za ograniczenie upraw zboża na rzecz roślin przemysłowych we wcześniejszym okresie Gruzja zapłaciła głodem w czasie wojny. Dostawy taniego dotychczas zboża znad Kubania przychodziły nieregularnie i w mniejszych ilościach. W takich okolicznościach miały miejsce tzw. babskie bunty tj. grabienie magazynów żywności i sklepów przez zdesperowane kobiety, na których spoczywało wyżywienie rodziny podczas gdy mężczyźni przebywali na froncie.
Przegrana Rosji na froncie wschodnim i perturbacje polityczne w tym kraju spowodowały demoralizację, rozkład a w końcu zanik administracji carskiej na ziemiach gruzińskich. Podobne zjawisko ogarniało wojska rosyjskie, które - po zwycięskiej kampanii na południu - zabezpieczały front turecki. Masową skalę przybrała dezercja. Dezerterzy często napadali na ludność w poszukiwaniu żywności i cywilnego ubrania. Oprócz nich kraj terroryzowały bandy zwykłych rabusiów i zapuszczające się coraz dalej na północ oddziały tureckie.
Począwszy od 1916 r. władzę zaczęli przejmować gruzińscy mienszewicy organizując zarazem aparat administracyjny. W maju 1918 r. podpisano Akt Niepodległości Gruzji, co otworzyło krótki okres niepodległości. Kraj znajdował się w tragicznej sytuacji politycznej - po opuszczeniu frontu przez resztki armii carskiej u granic Gruzji stanęły żądne rewanżu wojska tureckie, wybuchła gwałtowna choć krótkotrwała wojna graniczna z Armenią, z Północnego Kaukazu raz po raz dawała się we znaki silna jeszcze armia gen. Denikia, który traktował Gruzję jako integralna część Imperium. W tej sytuacji i w obliczu coraz częstszych walk z Turkami oraz braku wsparcia ze strony Ententy rząd gruziński zgodził się na zawarcie traktatu z Niemcami, które miały powstrzymać Turcję, ale za cenę obecności ich wojsk na terytorium Gruzji.
W połowie 1918 r. przybyło ponad 20 tys. niemieckich żołnierzy. Wojska stabilizujące zachowywały się niczym okupant. Niemcy opanowali porty, koleje, zakłady przemysłowe i ośrodki wydobycia surowców. Zaczęła się rabunkowa eksploatacja bogactw naturalnych, rekwizycje dobytku i żywności. Działalność Niemców istotnie pogłębiła głód. Skrupulatnie wykupowali lub rekwirowali oni skromne partie zboża, które sprowadzano jeszcze znad Kubania. Ponadto dochodziło do siłowego łamania strajków w zakładach produkujących na potrzeby Niemców. Jednak w zamian Gruzja uzyskała uznanie swej państwowości i swoistą ochronę przez panturańskimi planami młodoturków a wśród elit ówczesnej Turcji żywa była idea połączenia w jednym państwie ludów mówiących językami tureckimi. Zamierzali oni stworzyć imperium od wybrzeży Morza Śródziemnego, przez Kaukaz Południowy po Azję Środkową.
Upadek państw centralnych spowodował ewakuację garnizonów niemieckich. Wówczas Ententa przysłała brytyjskie wojska, oficjalnie mające chronić niepodległe państwo gruzińskie przed Turcją i bolszewikami oraz powstrzymywać sojuszniczych białogwardzistów. De facto okupacja brytyjska stała się jeszcze bardziej rujnująca dla gospodarki. Brytyjczycy w sile ponad 25 tys. żołnierzy kompletnie opanowali transport kolejowy, zakłady przemysłowe, porty oraz przetwórstwo rolno-spożywcze. Głównym celem kolejnego sojusznika była eksploatacja i wywóz ropy naftowej, dlatego też jego obecność trwała do póki do póty bolszewicy nie zajęli Azerbejdżanu, co stało się wiosną 1920 roku. Przykładowe pozycje w bilansie pobytu Brytyjczyków to wywóz 500 tys. ton ropy naftowej, 416 tys. ton manganu, a ponadto znaczne ilości herbaty, tytoniu i wina. Pozytywną strona obecności Brytyjczyków stało się doprowadzenie do zakończenia wojny gruzińsko-armeńskiej, hamowanie akcji oddziałów Denikina i pozytywna zmiana dotychczasowego wizerunku Gruzji jako sojusznika państw centralnych w percepcji zwycięskich mocarstw.
Mienszewicki rząd, mimo ograniczonego czasu i możliwości starał się wprowadzać reformy gospodarcze. Pozytywne efekty szybko przyniosła radykalna reforma rolna. Ogólnie rzecz ujmując, chłopom małorolnym i bezrolnym nadano (za symboliczną opłatą) ziemie o areale do 15 ha. Ponadto wieś otrzymała prawo do serwitutów i części lasów państwowych, wód państwowych. Reforma wyzwoliła ogromną aktywność gospodarzy, co w nader krótkim czasie zaowocowało szybką odbudową produkcji. W szybkim tempie wzrastała powierzchnia i kultura upraw. Dzięki temu pojawiła się wkrótce nadwyżka żywności, oznaczająca wydobywanie się rolnictwa z wojennego kryzysu.
W przemyśle pozytywne zmiany były ledwie widoczne. Rząd starał się ponownie przyciągnąć inwestorów z Francji, Niemiec, USA, i Włoch. Jednak zabiegi te przyniosły znikomy skutek z powodu ogromnego ryzyka inwestycyjnego oraz chęci zachowania przez rząd dużych udziałów, gwarantujących kontrolę publiczną. Rządowa strategia w przemyśle zakładała przede wszystkim rozbudowę a nie koniecznie modernizację produkcji, co wynikało z ambitnego celu pełnego zatrudnienia. Marne efekty rozmów z potencjalnymi inwestorami wynikały również z priorytetowego traktowania przez rząd energetyki, jako podstawy uprzemysłowienia kraju i koła zamachowego gospodarki. Hydroenergetyka wymaga znacznych nakładów oraz odznacza się dłuższym okresem zwrotu niż produkcja. Ponadto zwrot kapitału i zarabianie w tej branży jest ściśle uzależnione od kondycji gospodarczej regionu, gdyż niemożliwy jest transport energii na znaczne odległości. Dlatego też inwestorzy byli zainteresowani przemysłem wydobywczym i produkcją a nie hydroenergetyką.
Dążąc do stworzenia stabilnych podstaw dla rozwóju gospodarki rząd zamierzał przeprowadzić kompleksową reformę monetarną. Dążąc do tymczasowego opanowania sytuacji w obiegu pieniądza rząd wyemitował obligacje państwowe, które - przy kompletnym braku zewnętrznej pomocy i braku rezerw walutowych - miały pokrycie jedynie w zaufaniu społecznym. Reformowanie gospodarki gruzińskiej przez republikański rząd przerwała wojna obronna i podbicie Gruzji przez bolszewików. Tbilisi upadło po zaciętej walce w lutym 1921 r. Wojna obronna trwała jeszcze do 18 III, kiedy to rząd opuścił ostatni punkt oporu - Batumi - i udał się na emigrację.