Od momentu zniszczenia gruzińskiego królestwa przez Mongołów (początek XIII w.)
do czasu aneksji wschodniej Gruzji przez cara Pawła I (1801 r.), warunki życia ludności - również warstw uprzywilejowanych - było zdecydowanie gorsze niż w poprzednim okresie (XI - XII w.) oraz w porównaniu do sytuacji ówczesnych społeczeństw europejskich. Na skutek najazdu wojsk Timura Kulawego (Tamerlana) w początkach XV z. liczba ludności Gruzji spadła z ok. 5 mln do zaledwie 750 tys. Okres tych 600 lat charakteryzowały nieustanne najazdy Bizancjum, Turków oraz Persji, które dążyły do zawładnięcia gruzińskimi ziemiami. Mimo licznych prób odbudowy kraju co kilkadziesiąt lat dochodziło rujnowania do znacznych połaci terytorium zamieszkiwanych przez Gruzinów. Jedynie wysokogórskie regiony opierały się łupieżczym armiom (Swanetia, Tuszetia, Chewsuretia). Najeźdźcy wyludniali niekiedy całe prowincje wyżynając lub uprowadzając w jasyr ludność, rabowali dobytek - zwłaszcza kosztowności, zboże, żywy inwentarz, ponadto niszczyli zasiewy, burzyli wsie i miasta oraz zasypywali kanały irygacyjne, które stanowiły podstawę rolnictwa w suchej części wschodniej Gruzji. "Wymownym jest fakt, że plony zbóż na przeważającej części ziem gruzińskich dopiero w początkach XX w. osiągnęły taki poziom, jaki uzyskiwano w okresie rządów królowej Tamar. Na przełomie XII i XIII w. mimo gęstego zaludnienia Gruzja była eksporterem zboża. W okresie najazdów gruzińskie rolnictwo nie było w stanie wyżywić nielicznej ludności, która została przy życiu" (B. Baranowski, K. Baranowski, Historia Gruzji, Wrocław 1987, s. 85). W kolejnych wiekach wysiłek ocalałych mieszkańców koncentrował się na mozolnej odbudowie. Poza tym, gospodarka była obciążana kosztami utrzymania okupacyjnych wojsk.
Rozwój życia gospodarczego poważnie utrudniało rozbicie feudalne, wielowładztwo i słabość instytucji państwa. Przejawem tego stanu były powszechne konflikty (często zbrojne) między władcami udzielnych księstewek, wewnętrzne bariery w handlu (np. cło, myto), słabość prawa i niewydolność jego egzekutywy oraz niemożność zapewnienia bezpieczeństwa ludności, kupcom, rzemieślnikom, poborcom podatkowym (przestępczość, zbójnictwo, zorganizowane grupy dokonujące licznych porwań na handel żywym towarem).
Wraz z upadkiem Bizancjum Gruzini stracili ostatnią drogę dopływu idei, wzorców i nowinek technicznych z europejskiego obszaru kulturowego. Zamknięcie w kleszczach dwóch wrogich potęg muzułmańskich doprowadziło do poważnej izolacji. Brak "know how" uniemożliwiał stopniową modernizację kraju, rozumianą jako wprowadzanie bardziej wydajnych i oszczędnych metod produkcji w rolnictwie i rzemiośle oraz rozwijanie nowych gałęzi wytwórstwa.