W Gruzji przybywa bankomatów, choć do nasycenia bankomatów znanego z Polski jeszcze sporo brakuje. Lepiej nie liczyć na wyciągnięcie gotówki na prowincji i warto zawczasu wypłacić potrzebną sumę z bankomatu w Tbilisi. Bankomaty w stolicy Gruzji koncentrują się wzdłuż głównej arterii miasta, czyli alei Szoty Rustawelego (Rustawelis Gamziri).
Korzystanie z tych obiektów jest bezpieczne, o czym wielokrotnie przekonał się autor tych słów. Jednak warto stosować się do generalnych zasad bezpieczeństwa, czyli sprawdzić czy nie ma jakichś nakładek, małych kamerek pokazujących wystukiwanie numeru PIN, czmychających w pobliżu podejrzanych osób, etc. Szczególnie komfortowym miejscem do wypłaty gotówki z bankomatu są delikatesy w pobliżu stacji metra „Plac Rustaweli”. Bankomat stoi tam wewnątrz eleganckiego sklepu, jest dużo przestrzeni a przy wejściu zawsze kręci się ochroniarz.
Gruzińskie bankomaty akceptują znane w Europie i Polsce karty Visa i MasterCard. Tymczasem niektóre polskie źródła internetowe dostarczają podróżnikom sporej dawki stresu pisząc, że miejscowe bankomaty obsługują jedynie gruzińskie karty płatnicze. Na szczęście karty wydawane przez polskie banki są również honorowane w Gruzji.
Osobiste doświadczenia nakazują nam przestrzec przed tzw. "bankomatem w bankowym okienku", który grozi wyczyszczeniem konta! Otóż w niektórych bankach w Tbilisi a szczególnie na prowincji można wyjąć pieniądze kartą płatniczą korzystając z pośrednictwa pracownika tych instytucji. Kartę podaje się osobie z obsługi która następnie przesuwa nasz kawałek plastiku przez jakiś terminal. Nawet jeśli w czasie tej operacji właściciel ma kartę na oku to i tak istnieje spore ryzyko nieautoryzowanej wypłaty, choćby tydzień czy miesiąc później