Od połowy lat dziewięćdziesiątych XX w. szerokim strumieniem napływa do Gruzji pomoc zagraniczną, która w części składa się z kredytów udzielanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy oraz poszczególne rządy. Z jednej strony fatalna kondycja gospodarki w ubiegłej dekadzie zmuszała do zabiegania o zewnętrzną pomoc finansową, a z drugiej zaś nie brakowało doniesień o marnotrawieniu i defraudacji napływających środków, co miało swoje reperkusje m.in. w postaci czasowego zawieszenia współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Z pewnością pomoc zagraniczna, w tym kredyty odegrały nieoceniona rolę w zdławieniu inflacji, wprowadzeniu i ustabilizowaniu nowej waluty oraz zbilansowaniu finansów państwa. Oczywistą ceną jest zewnętrzne zadłużenie sięgające 2 mld dolarów, co stanowi 37% produktu krajowego brutto.